KSZO Odlewnia Ostrowiec – Juvenia Rzeszów 45:20

Lider IV grupy II ligi piłkarzy ręcznych – KSZO Odlewnia Ostrowiec Św., nie zwalnia tempa. W meczu piątej kolejki podopieczni trenera Zbigniewa Tłuczyńskiego sięgnęli po piąte zwycięstwo, wysoko pokonując przed własną publicznością Juvenię Rzeszów.
KS KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. – UKS Juvenia Rzeszów 45:20 (22:14)
KSZO: Szewczyk, Drabik, Piątkowski – Mroczek 3, Zdziech 3, Dziura, Cukierski 1, Kieloch 3, Jeżyna 6, Kubisztal 6, Sitkowski 3, Biskup 4, Fugiel 1, Świeca 5, Pomiankiewicz 6, Radowiecki 4
Juvenia: Sierżęga, Soński – Jamrożek 1, Rączy, Semik 2, Ulak, Jachowicz 7, Tyniec, Górski, Wiącek 1, Kozdroń 4, Rudolf, Szalka 3, Zwiercan 2, Szajna, Gołda
Przebieg meczu – I połowa: 0:1, 1:1, 1:2, 2:2, 3:2, 4:2, 4:3, 5:3, 5:4, 6:4, 6:5, 7:5, 8:5, 9:5, 9:6, 10:6, 10:7, 11:7, 11:8, 11:9, 12:9, 12:10, 12:11, 13:11, 14:11, 14:12, 15:12, 15:13, 16:13, 17:13, 18:13, 19:13, 19:14, 20:14, 21:14, 22:14. II połowa: 23:14, 24:14, 24:15, 25:15, 26:15, 27:15, 28:15, 29:15, 29:16, 30:16, 31:16, 31:17, 31:18, 31:18, 32:18, 33:18, 34, 18, 35, 18, 36:18, 37:18, 37:19, 38:19, 39:19, 40:19, 41:19, 42:19, 43:19, 44:19, 45:19, 45:20.
Rzuty karne: KSZO – 10/8, Juvenia – 2/2
Kary: KSZO – 12 minut, Juvenia – 14 minut
Do 21 minuty goście z Rzeszowa byli równorzędnym rywalem dla zespołu KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. (15:13). W ostatnich minutach spotkania ostrowczanie podkręcili tempo i w efekcie już na przerwę schodzili z ośmioma bramkami zapasu. Po zmianie stron podopieczni trenera Zbigniewa Tłuczyńskiego dali koncert gry w defensywie, trącać zaledwie 6 bramek. Przy jednoczesnym utrzymaniu skuteczności pod bramką rywala z pierwszej połowy dało to na koniec meczu rekordowy (różnica aż 25 goli) wynik w historii występów KSZO na II-ligowym froncie. Spory wkład miał w to również trzeci bramkarz ostrowieckiego zespołu (jeszcze junior) Michał Piątkowski, który broniąc dostępu do bramki KSZO w ostatnim kwadransie meczu wykazał się prawie 86-procentową skutecznością (obronił 12 z 14 rzutów rywali)!
Po meczu powiedzieli:
Jarosław Kuba (prezes KSZO): To był trochę taki dziwny mecz. Pierwszy kwadrans to wyrównana walka i byłem pełen podziwu dla zespołu z Rzeszowa. Rywal postawił nam w tym początkowym fragmencie naprawdę trudne warunki. Oglądałem to z delikatnym niepokojem. Później mecz przebiegał już pod nasze dyktando. Zastanawiam się co się stało z zespołem Juvenii, czy było to spowodowane dekoncentracją, czy plan taktyczny runął. Pokazaliśmy kawał dobrej piłki ręcznej. Na szczególną pochwałę zasługuje kapitalna postawa w bramce Michała Piątkowskiego. Zaprezentował najwyższy poziom i mam nadzieję, że ten mecz zbuduje w nim pewność siebie.
Adam Gogacz (trener Juvenii): Wygrał zespół bardziej doświadczony, bardziej ograny i bardziej ułożony. Cóż mogę powiedzieć o moim zespole? 24 minuty gry jak równy z równym to za mało. Później coś się posypało. Zdecydowanie zabrakło koncentracji i konsekwencji. Wynik idzie w świat. Ponad 20 bramek różnicy do deklasacja i jest mi z tego powodu przykro. Gratuluje KSZO wygranej i życzę upragnionego awansu do wyższej klasy rozgrywkowej.
Karol Semik (Juvenia): Jak już trener wspomniał, 24 minuty to za mało żeby wygrać z tak doświadczonym zespołem. Coś w nas pękło. Nie wiem dlaczego, będziemy się nad tym dopiero zastanawiać. Mamy nad czym myśleć. Przed nami bardzo ważne, derbowe spotkanie z Orłem Przeworsk, do którego musimy się dobrze przygotować. Bierzemy się do roboty i gramy dalej.
Zbigniew Tłuczyński (trener KSZO): Podobnie jak prezes obawiałem się tego meczu, bo mamy za sobą nieudane spotkanie w Końskich. Zakładaliśmy, że zespół od pierwszych minut podejmie agresywną walkę. Popełniliśmy jednak w pierwszym kwadransie zbyt wiele błędów. Zmieniliśmy więc trochę taktykę z agresywnej obrony na próby przesuwania się za piłką. Dobrą zmianę dał też Karol Drabik. Dodało nam to wiatru w żagle i dlatego „odjechaliśmy” rywalowi. Powodów tak wysokiej wygranej doszukuję się też w tym, że w drużynie Juvenii ławka nie była aż tak mocna i wyrównana jak u nas. W KSZO każdy wchodzący zawodnik coś wnosił do gry. Chwała chłopakom, że szybko otrząsnęli się po tym „końskim” zimnym prysznicu.
Mariusz Kubisztal (KSZO): Przez pierwsze 15 minut meczu myślami chyba jeszcze byliśmy w Końskich. Każdy niby chciał pokazać się z jak najlepszej strony, a nie da się tak grać, że każdy ciągnie w swoją stronę. Później zwarliśmy szeregi i poszło do przodu. Mogę przeprosić kolegów z Rzeszowa, że trafiło akurat na nich, ale my potrzebowaliśmy takiego meczu, w którym odbudujemy się. Taka jest jednak liga. My chcemy awansować, a chłopaki z Juvenii walczą o inne cele.
Przed nami 3 tygodnie przerwy w rozgrywkach II ligi, spowodowany świętami. 16 listopada ostrowiecki zespół czeka pierwszy z dwóch poważnych sprawdzianów formy. W meczu 6. kolejki KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. zmierzy się na wyjeździe z MTS Chrzanów, który podobnie jak nasz zespół, po pięciu kolejkach ma na swoim koncie komplet punktów. 24 listopada (w niedzielę) pomarańczowo-czarni zmierzą się na własnym parkiecie w kolejnym hicie II ligi, z aktualnym wiceliderem – MOSiRem Bochnia, na który już teraz serdecznie zapraszamy!
Ostrowieccy piłkarze ręczni z powodzeniem uczestniczą w rozgrywkach II ligi. Udział w meczach możliwy jest między innymi dzięki współpracy z Gminą Ostrowiec Świętokrzyski. Uzyskiwanie dobrych wyników z pewnością sprzyja doskonała baza sportowa, udostępniana przez gminę na potrzeby treningów i organizowanych meczów. Występy zawodników sekcji piłki ręcznej KSZO są doskonałą wizytówką Ostrowca Świętokrzyskiego jako miasta sportu i rekreacji.
Przed meczem oraz w jego przerwie fantastyczny pokaz fitness przed publicznością dali młodzi, ale już bardzo utalentowani i utytułowani, wychowankowie klubu Black & White Ostrowiec Św. Wystąpili Maja Pastuszko (8 lat), Wiktoria Strojna (9 lat), Kacper Delegiewicz (brązowy medalista Mistrzostw Świata Dzieci, Wicemistrz Europy, multimedalista Mistrzostw Polski), Dominik Jewiak (czwarty zawodnik Mistrzostw Świata Dzieci, multimedalista Mistrzostw Polski Dzieci), Gabriela Iskra (brązowa medalistka Mistrzostw Polski Juniorek, piąta zawodniczka Pucharu Polski), Marta Sawiniec (Wicemistrzyni Polski Juniorek, trzecia zawodniczka Pucharu Polski) oraz liderka ostrowieckiego klubu – Aleksandra Kępa.